piątek, 25 lutego 2011

Igrys.

6 komentarzy:

  1. On jest żywy?! Wygląda jak pluszowy! świetny (:
    i masz wspaniałe włosy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, Igrys jest jak pluszak, ale zapewniam, że jest żywy :)
    Łee te moje włosy nie są aż takie fajne ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiii, I want such a cat also.
    I really like the color of her beautiful pelt.

    And nice photo (:

    OdpowiedzUsuń
  4. Właściwie to złoty zegarek na łańcuszku. Kupiony wieki temu we Lwowie przez moja babcię, która już nie żyje.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie było mnie u Ciebie jakiś czas i doznałam szoku! okazuje się, że dzisiaj dodałam zdjęcie łudząco podobne do Twojego, tyle, że moje zrobiłam kilka tygodni temu, więc nie ma mowy o tym abym zabrała Ci pomysł... i teraz mi trochę głupio choć przyznaję, że zdjęć w takim stylu widziałam już co najmniej kilkadziesiąt (flickr!).
    no i Twój kot wygląda na skupionego modela, nie to co mój, na rozkojarzonego i myślącego co by tu zbroić (;
    podoba mi się tło, super kolor. światło sztuczne czy naturalne? jesteście tak ładnie oświetleni i to pytanie nie daje mi spokoju (;

    OdpowiedzUsuń
  6. trudno je rozróżnić, przynajmniej dla mnie na pierwszy rzut oka :P co nie zmienia faktu, że oba są zjawiskowe (:

    OdpowiedzUsuń